USS Charleston (C-22/CA-19) |
l |
|
|
Położenie stępki
30.01.1902
Wodowanie 23.01.1904
W służbie od 17.10.1905
Modernizacje -
Zatopiony -
Typ St. Louis, liczba jednostek w typie 3 |
Wyporność
9 856 ts, 11 013 ts (pełna)
Wymiary d-130 s-20,18 z-6,86 m
Uzbrojenie 14x152, 18x76, 12x47 mm
Pancerz pb 100, pp 76-51 mm
Prędkość maks. 22 w
Załoga 673 |
|
l
|
|
USS
Charleston w Puget Sound Navy Yard przed I wojną - z lewej
były krążownik USS Philadelphia (No 4), służący jako hulk
Picture #NH 92172 of Naval
History and Heritage Command
|
Historia amerykańskich krążowników sięga początków
lat osiemdziesiątych dziewiętnastego wieku, kiedy zwodowano USS
Atlanta (1884), jeden z pierwszych w USA okrętów o stalowym
kadłubie i pierwszy jednocześnie krążownik pancernopokładowy US
Navy. W kolejnych latach wprowadzono do służby jeszcze 22 jednostki
tej klasy, z których USS Olympia (1892) przetrwała do dzisiaj
jako okręt muzealny w Filadelfii. Chociaż konstrukcyjnie należały
do jednej grupy, poza tym były dość zróżnicowane - od przeznaczonych
do "służby pokojowej" jednostek typu Denver o wyporności
3 200 ton, prędkości 16,4 węzła i symbolicznym dość pancerzu, po
trzy okręty typu St. Louis - do którego należał Charleston
- uznawane niekiedy za postać pośrednią między krążownikiem pancernopokładowym
i pancernym, z pełną wypornością powyżej 11 tysięcy ton. Zwane były
też oficjalnie "krążownikami półpancernymi", chociaż tak
po prawdzie US Navy określała je różnie, zależnie od okresu o którym
mowa. Zamówione zostały jako po prostu krążowniki (w serii krążowników
pancernopokładowych), w 1911 zaczęto wymieniać je wśród "krążowników
pierwszej klasy", zaś w 1920 roku zmieniono im ostatecznie
oznaczenie z C na CA, stosowane wówczas wobec krążowników pancernych,
potem zaś ciężkich.
|
USS
Charleston , kolorowana pocztówka z
1906 roku
Picture:
Enrique Muller via
NavSource
|
Typ St. Louis, zatwierdzony do budowy w 1901
roku, był ostatnim typem krążowników pancernopokładowych, wprowadzonym
do służby przez US Navy. Wzorowane pierwotnie na konstrukcji USS
Olympia, zostały jednak w toku projektowania znacznie powiększone
dla poprawienia ich prędkości maksymalnej i zasięgu, z tego samego
też powodu zdecydowano o zmianie kalibru artylerii głównej z 203
mm na 152 mm. Ostatecznie jednostki osiągnęły wyporność i wymiary
pełnoprawnych krążowników pancernych (przy czym otrzymały także
pancerz burtowy), chociaż zdecydowanie odstawały od nich uzbrojeniem.
Można więc najpewniej powiedzieć, iż były typem przejściowym pomiędzy
oboma klasami, chociaż z drugiej strony powstały w momencie, gdy
klasy te zaczynały odchodzić do historii na rzecz nowych konstrukcji,
lepiej dostosowanych do zmieniających się wymogów.
|
Z tym też wiązał się fakt, że następna grupa
lekko opancerzonych krążowników US Navy (nie licząc krążowników
zwiadowczych), typ Omaha, powstała dopiero niemal dwadzieścia lat
później, i były to już konstrukcyjnie krążowniki lekkie, z których
z kolei wywodził się koncepcyjnie pierwszy typ amerykańskich ciężkich
krążowników (Pensacola - przed konferencją londyńską klasyfikowany
z racji słabego opancerzenia wśród krążowników lekkich). Zaś trzy
ostatnie okręty "starego pokolenia" dotrwały niemal do
komplecie do Wielkiej Wojny (USS Milwaukee wszedł w styczniu
1917 z całkiem niebojowych przyczyn na mieliznę i nie udało się
go już uratować) i zostały wycofane w latach 1922-23. W 1930 roku,
gdy flota wzięła się do porządków po pierwszej konferencji londyńskiej,
przestarzałe jednostki zostały sprzedane na złom.
|
|
l
|
|
USS
Charleston przybywa do Mare Island w marcu 1908 roku
Picture:
Darryl Baker via
NavSource
|
Krótko po wejściu do służby Charleston
udał się "przyjacielskimi wizytami" do portów Ameryki
Łacińskiej, po czym przez Kanał Panamski przeszedł do San Francisco,
w 1906 roku dołączając do Dywizjonu Pacyficznego (po części poprzednika
Floty Pacyfiku, istniejącego w latach 1821-1907), dwa lata później
trafiając do Floty Azjatyckiej (już części Floty Pacyfiku). Wiązało
się to z przejściem na Filipiny, potem zaś do Chin, i wizytami w
Japonii, Mandżurii i Rosji. Z końcem 1910 roku krążownik wrócił
do Stanów, gdzie został przeniesiony do częściowej rezerwy. Wypełniał
wtedy zadania pomocnicze, w latach 1916-17 służąc jako okręt baza
dla załóg okrętów podwodnych w strefie Kanału Panamskiego.
|
W kwietniu 1917 roku, wraz z włączeniem się
USA do Wielkiej Wojny, okręt został w pełni reaktywowany, z początkiem
maja podejmując służbę patrolową w rejonie Karaibów. Krótko potem
przeszedł do Filadelfii i dołączył do eskorty konwoju, zdążającego
z Nowego Jorku do St. Nazaire. Gdy 19 lipca powrócił z rejsu do
Francji, został skierowany na Kubę, skąd przeeskortował grupę przejętych
niemieckich statków, odprowadzanych do Nowego Orleanu. Pod koniec
1918 roku uczestniczył w ochronie dwóch konwojów do Nowej Szkocji,
po czym odbył jeszcze pięć rejsów do Francji, tym razem związanych
głównie z powrotem amerykańskich oddziałów do kraju. W lipcu 1919
roku trafił do Brementon, gdzie został ponownie przeniesiony w stan
częściowej rezerwy (z niepełną załogą). W tej postaci spędził następne
cztery lata w San Diego jako hulk administracyjny dla dywizjonów
kontrtorpedowców Floty Pacyfiku. Ostateczne wycofanie ze służby
nastąpiło 4 grudnia 1923 roku, po czym USS Charleston trafił
w skład floty w pełni rezerwowej, utrzymywanej "na wszelki
wpadek".
|
USS Charleston w doku w Balboa, Strefa Kanału, 8 września
1916
Picture:
Ernest Hallen via
NavSource
|
Gdy zakończona w kwietniu 1930 roku konferencja
londyńska wprowadziła dalsze ograniczenia, gdy chodzi o tonaż okrętów
posiadanych przez sygnatariuszy w ramach poszczególnych klas, dało
to powód (a w pewien sposób zapewne i dobry pretekst), żeby zobić
niejaki porządek z "naftalinowymi flotami", które naturalnym
trybem administracyjnym raczej puchły zwykle, niż się kurczyły.
Objęło to także oba krążowniki typu St. Louis. Charleston
został sprzedany na złom już w marcu, St. Louis zaś w sierpniu
1930 roku. Po tym pierwszym zostało wszakże coś więcej, niż srebrna
zastawa, ufundowana w 1905 roku przez miasto Charleston i przekazana
później jeszcze na nowy USS Charleston (patrolowiec PG-51,
służący w latach 1936-1959), która po latach powróciła do miejsca,
w którym powstała.
|
|
l
|
|
W ramach złomowania krążownik został pozbawiony
uzbrojenia, nadbudówek, maszyn i części kadłuba do linii wodnej
i w tym stanie został zakupiony przez Powell River Company, Ltd.
W październiku 1930 przeholowano nabytek do Powell River w Kanadzie
(w obszarze Kolumbii Brytyjskiej) nad tak zwanym Morzem Saliskim
(Salish Sea), będącym częścią Pacyfiku. Kadłub został tam zakotwiczony
jako pływający falochron, mający osłaniać nawodne składowisko wielkiego
zakładu przeróbki drewna (oraz papierni). W sierpniu następnego
roku dołączył tam do niego kadłub krążownika pancernego
USS Huron, w kolejnych zaś latach kadłuby innych jeszcze
jednostek, głównie statków handlowych.
|
|
Kadłub USS Charleston na brzegu wyspy
Vancouver (2019)
Photo: Mark Turnbull via Google
Maps
|
Oba kadłuby wypełniały swoją rolę zapewne do
końca lat czterdziestych, gdy falochrony zostały uzupełnione o nowe
jednostki, w tym cały komplet unikatowych betonowych kadłubów -
trwalszych jednak w podobnej sytuacji, niż kadłuby stalowe. Charleston
i Huron zostały wówczas odsunięte dalej od brzegu, niemniej
nadal dbano o nie, usuwając regularnie zbierającą się w środku deszczówkę.
18 lutego 1961 roku silna burza spowodowała jednak zatonięcie kadłuba
Hurona, zaś zagrożony podobnym losem Charleston został
przeholowany do wyspy Vancouver i osadzony na brzegu w miejscowości
Kelsey Bay, gdzie wraz z innymi wrakami tak samo zaczął pełnić rolę
falochronu - tyle że już nie pływającego - dla miejscowych zakładów
drzewnych. Wedle informacji dostępnych w 2020 roku nadal się tam
znajduje.
|
Kadłub USS Charleston pośród innych
wraków w Kelsey Bay na brzegu wyspy Vancouver - oznaczony czerwoną
kropką
Photo: Google
Maps (ujęcie pobrane w 2020 roku)
|
|
l
|
|
l |
Copyright © 2020
by Estraven
|