|
|
|
|
|
|
Spitfire
był myśliwcem, który o mały włos, a w ogóle mógłby nie zaistnieć.
Jak na swoje czasy
okazał się dość nowatorski i traktowany był przez decydentów podejrzliwie.
Mimo znakomitych
właściwości i osiągów (prototyp został oblatany oblatany 5 marca 1936)
jeszcze w 1938
pojawił się pomysł, aby zrezygnować z tego kłopotliwego samolotu i
wycofać go z wyposażenia
jednostek Royal Air Force. Miał jednak szczęście i okazał się w tamtych
czasach jedynym myśliwcem
o tak wielkim potencjale konstrukcji. Produkowano go od 1938 do 1945
roku (a w wersjach morskich
do 1946), według oficjalnych danych powstało w tym czasie 20351 egzemplarzy
tego myśliwca.
Model przedstawia pierwszą seryjną wersję Mk I różniącą się zewnętrznie
od następnych
niewybrzuszoną osłoną kabiny, prostą i dłuższą anteną oraz drewnianym
śmigłem o stałym skoku.
Podstawą był model firmy Airfix. Malowanie spodniej powierzchni typu
"day & night" było
jednym z wielu eksperymentów kamuflażowych podejmowanych przez RAF
pod koniec lat trzydziestych. |
|
|
|
|
|
PR
Mk. I (C) był nieuzbrojoną wersją powstałą w 1940 roku. Została wyposażona
w dodatkowy
zbiornik paliwa pod lewym, oraz dwie kamery w kroplowej osłonie pod
prawym płatem. Osłona kabiny
otrzymała dodatkowe wybrzuszenia mające ułatwić pilotowi obserwację
ziemi, nie miała natomiast
opancerzenia przedniej szyby. Jak wiele rozpoznawczych Spitów, także
i te były malowane
na niestandardowe kolory - w tym przypadku na tzw. "Camotint",
czyli jasnozielonkawy.
Podstawą do przeróbki był model Mk I firmy Airfix. Wybrzuszenia na
osłonie kabiny zostały
wytłoczone osobno i doklejone "clear fixem". |
|
|
|
|
|
PR
Mk. IV (D) był pierwszym seryjnym rozpoznawczym Spitem, powstałym
w oparciu o wersję F V
(1941-1942). Również nieuzbrojony, posiadał dodatkowe zbiorniki paliwa
w skrzydłach oraz kamery
umieszczone w tylnej części kadłuba.Była to wersja dalekiego zasięgu
zdolna np. do przelotu
z Anglii nad Szczecin i z powrotem. Model otrzymał malowanie w kolorze
"Royal Blue" (z połyskiem).
Powstał z przeróbki modelu Mk V firmy Airfix. Inne (pozbawione bieli
i jasnych odcieni) barwy
znaków rozpoznawczych miały uczynić go jeszcze mniej widocznym na
tle nieba. |
|
|
|
|
|
Spitfire
Mk. IV (pierwszy Spit z silnikiem Griffon, a nie Merlin) nie doczekał
się nigdy seryjnej produkcji,
chociaż opracowywany był jako jeden z obiecujących następców Mk. II.
Doraźne potrzeby
wymusiły wdrożenie prostszej konstrukcji znanej potem jako Mk. V.
"Czwórka" zaś posłużyla
ostatecznie za prototyp znacznie późniejszej wersji Mk. XX.
Podstawą do przeróbki był model firmy Airfix (Mk. I), przednia część
kadłuba pochodzi zaś
ze stareńkiego zestawu Frog/Novo. Konieczne było też przygotowanie
nowego śmigła
i przebudowa tylnego podwozia na chowane. |
|
|
|
|
|
Spitfire
Mk. Vc - to rzadziej spotykana wersja "piątki" wyposażona
w płat typowy dla późniejszych
wersji, czyli "ósemek" i "dziewiątek". Model powstał
z połączenia elementów Mk V firmy
Airfix oraz Mk IX firmy Matchbox. |
|
|
|
|
|
Spitfire
Mk. V, którego odwzorowaniem jest ten model, latał w Afryce. Z tego,
co wiadomo,
nie była to wersja treningowa, ale wyłącznie "dyspozycyjna",
służąca do przewożenia w przedniej
kabinie jednego pasażera. Powstała jako przeróbka dokonana w jednostce
i znana jest
wyłącznie z nielicznych zdjęć (a może i jednego tylko zdjęcia). Swoista
ciekawostka...
Materiałem wyjściowym była "piątka" firmy Airfix. |
|
|
|
|
|
Spitfire
HF Mk. VI to prawie że zwykła "piątka", tyle że przeznaczona
do działań na dużej wysokości,
stąd wydłużone końcówki płatów oraz czterołopatowe śmigło. Przeróbka
Mk V firmy Airfix. |
|
|
|
|
|
PR
Mk VI (F) również był Spitem rozpoznawczym dalkiego zasięgu, tyle
że miast integralnych
zbiorników paliwa w skrzydłach otrzymał dwa zbiorniki pod skrzydłami.
Ponadto miał też powiększony
zbiornik oleju (charakterystyczna "broda" pod silnikiem).
Kamery umieszczono w tylnej części
kadłuba, za kabiną pilota. Model otrzymał malowanie nieco jaśniejszej
odmiany koloru znanego
później jako PRU Blue. Punktem wyjścia był ponownie model Mk I firmy
Airfix. |
|
|
|
|
|
PR
Mk. VII (G) był wersją rozpoznawczą przeznaczoną do działania na niskim
pułapie. Oprócz
kamer do zdjęć pionowych, posiadał też kamerę do zdjęć ukośnych, ponadto
pozostawiono
w nim uzbrojenie, który przy operowaniu na małej wysokości zawsze
mogło się przydać. Malowanie
prezentuje kolejny eksperyment, maszynę bowiem pokryto kolorem jasnoróżowym...
|
|
|
|
|
|
Spitfire
HF Mk. IXC - czyli w zasadzie zwykła "dziewiątka", tyle
że z przedłużonymi końcówkami
skrzydeł i pomalowana używanym przy maszynach operujących na wielkiej
wysokości
kolorem PRU Blue. Stosownie do przeznaczenia posiada też oznaczenia
w typie "low visibility." |
Zestawów
modeli myśliwca typu Spitfire w różnych wersjach jest całkiem sporo
i przybywają
nowe, jednak gdy mowa w wczesnych wersjach I-V, nadal mało co, spośród
bardziej dostępnych,
może równać się z tym, co w latach siedemdziesiątych zaproponował
Airfix. Po dokonaniu
paru poprawek, uzupełnień i zmianie wypukłych linii podziału kadłuba
na wgłębne, modele
te prezentują się całkiem ciekawie. Zestawy firmy Revell i Italieri
nadająsię przy liczbie właściwych
im błędów wyłącznie do "nastoletnich wprawek." Jasnym punktem
są obecnie modele firmy Tamiya,
chociaż one też nie są całkowicie wolne od niedociągnięć.
Prawie brak do dzisiaj dobrego i powszechniej dostępnego zestawu Spitfire
Mk. IX i pokrewnych wersji.
Niemal wszystkie istniejące (Matchbox, KP, Frog/Novo, Italieri) wymagają
mniejszego albo większego
nakładu pracy, aby upodobnić je (nie zawsze z wystarczająco dobrym
skutkiem) do oryginałów.
Pozytywnym wyjątkiem wydaje się być opracowany w kilku wersjach model
Hasegawy.
Spity z silinikiem Griffon reprezentowane są z powodzeniem przez zestawy
Fujimi oraz (bez
większego powodzenia) przez Academy. No i są jeszcze zestawy short-run
czeskiej produkcji... |
|