|
|
Rozpoczęcie budowy 22.12.1913
Wodowanie 13.10.1915
W służbie od 14.03.1917
Modernizacje -
Zatopiony 21.06.1919, 17.08.1921
Jednostki siostrzane Bayern + 2 niedok. |
Wyporność 28 530 t, pełna
32 200 t
Wymiary d-180 s-30 z-9,39 m
Uzbrojenie 8x380, 16x150, 2x88 mm
Pancerz pb 350-170, pp 100-60
Prędkość maks. 22 w
Załoga 1171 |
|
|
|
Budowa czterech pancerników typu Bayern została
zatwierdzona w latach 1912-14. Miały być największymi i najsilniejszymi
drednotami Kaiserliche Marine, utrwalającymi w pewien sposób jej
pozycję na morzu. Jako pierwsze w niemieckiej flocie otrzymały opracowane
specjalnie dla nich działa kalibru 380 mm, stając się w ten sposób
odpowiednikami brytyjskiego typu Queen Elizabeth (chociaż rozważano
także użycie na nich dział kalibru 406 mm, czego zwolennikiem był
Tirpitz, ale było to nie do pogodzenia z założonym tonażem).
|
|
|
Wojenna zmiana priorytetów stoczniowych sprawiła,
że do służby weszły tylko dwa, Bayern i Baden. Kolejne
dwa, budowane wedle nieco zmodyfikowanych planów Sachsen
i Württemberg, chociaż zwodowane do 1917 roku, nie zostały
nigdy ukończone. Oba złomowano w 1921 roku. SMS Baden został
18 marca 1917 wyniesiony przez admirała Hippera do godności flagowego
okrętu floty. W lutym, maju i czerwcu obie bliźniacze jednostki
wzięły udział w manewrach na Bałtyku (wraz z czterema drednotami
typu König), w sierpniu przechodząc na Morze Północne.
|
Pod koniec sierpnia Baden posłużył za
cesarski jacht, przewożąc Wilhelma II na inspekcję Helgolandu. Potem,
w kwietniu 1918 roku wziął udział w próbie przechwycenia brytyjskiego
konwoju w pobliżu norweskiego Bergen, nie doszło jednak do żadnego
spotkania z nieprzyjacielem. W maju ponownie stał się jachtem, tym
razem admiralskim, przewożąc na Helgoland Reinharda Scheera w towarzystwie
wielkiego księcia Friedricha von Baden. Koniec sierpnia i połowę
września spędził na kolejnych ćwiczeniach floty na Bałtyku.
|
|
|
Gdy w październiku 1918 admirałowie Hipper i
Scheer postanowili sprowokować Royal Navy do wielkiej i niewątpliwie
krwawej bitwy, która wzmocniłaby pozycję Niemiec podczas rokowań
pokojowych (operacja Albion), SMS Baden, jako okręt admiralski,
przyłączył się do buntu marynarzy dopiero 9 listopada, także wywieszając
czerwoną flagę. Wtedy też admirałowie uznali, że masakrowanie własnych
ludzi dla ratowania upadłego już od dwóch dni cesarstwa to może
jednak nie jest najlepszy pomysł. Desperacka operacja została odwołana.
|
Warunki podpisanego 11 listopada zawieszenia
broni przewidywały internowanie znakomitej większości niemieckiej
floty, niemniej Baden pierwotnie nie znalazł się na liście
(zamiast niego pojawił się tam pancernik Mackensen, który
wedle brytyjskich informacji miał już być włączony do służby). Błąd
jednak naprawiono i 7 stycznia 1919 roku SMS Baden dołączył
do internowanych w Scapa Flow niemieckich okrętów. Podobnie jak
reszta jednostek, został wcześniej częściowo rozbrojony a po przybyciu
na miejsce jego załoga została zredukowana.
|
|
|
Gdy 21 czerwca kontradmirał von Reuter wydał
rozkaz samozatopienia zgromadzonych w Scapa Flow niemieckich okrętów,
Baden był jedyną dużą jednostką, którą Brytyjczycy zdołali
skierować na płyciznę, zapobiegając w ten sposób przewróceniu się
pancernika, który tylko osiadł na dnie na równej stępce. Podniesiony
został już w lipcu, po czym skierowano go do bazy Royal Navy w Invergordon,
gdzie cała rzesza specjalistów wzięła się na dokładne oględziny
pancernika i testowanie jego mechanizmów. Przeprowadzono nawet ćwiczenia
z ładowania dział na czas.
|
Sporządzone później raporty zawierały wnioski
ogólnie optymistyczne dla Royal Navy. Po pierwsze obalono szereg
mitów związanych z nadzwyczajnymi własnościami niemieckich drednotów,
chociaż przyznano, że pod niektórymi względami, jak wydajność pomp
czy szybkostrzelność dział artylerii głównej, przewyższał brytyjskie
odpowiedniki. Niemniej gdy chodzi o wytrzymałość samej konstrukcji
czy cechy pancerza, uznano go za nieco gorszy od typu Revenge. Po
zakończeniu oględzin postanowiono zużytkować SMS Baden jako
okręt-cel.
|
|
|
Co ciekawe, podobne testy miały miejsce po II
wojnie z wykorzystaniem płyt pancernych z DKM Tirpitz (włącznie
z obalaniem analogicznych mitów o typie Bismarck). Po pierwszej
serii strzelań, wykonanych przez monitor HMS Terror, pancernik
ponownie osiadł na dnie na płytkich wodach zatoki Solent (w sumie
więc zatonął jakby trzy razy). Podniesiony przed drugą turą testów
w sierpniu 1921 roku, był tym razem także celem dla bombowców, co
nie zrobiło na nim wszakże większego wrażenia. Krótko potem odpalono
ładunki saperskie.
|
|
|
SMS Baden został zatopiony na północny
zachód od Wysp Normadzkich, w Hurd's Deep, podwodnej dolinie, gdzie
po pierwszej i drugiej wojnie Brytyjczycy zrzucali zbędną amunicję
(gazową oraz zwykłą, tak niemiecką jak i własną), a potem też odpady
radioaktywne o niskim poziomie promieniowania. Praktyk tych zaprzestano
w 1974 roku. Ponadto w 1951 roku stracili tam okręt podwodny HMS
Affray z całą załogą (zbadany zewnętrznie wrak leży w Hurd's
Deep do dzisiaj). Wrak SMS Baden znajduje się na głębokości
170-180 metrów.
|
|
|
Wedle relacji spoczywa (przynajmniej częściowo?)
na burcie, z najwyższym punktem na głębokości 152 metrów. 100 metrów
na północ od niego (zapewne) znajdują się cztery wypadłe z barbet
wieże działowe. Pierwsze odnotowane zejście do wraku miało miejsce
we wrześniu 1999 roku, drugie w lipcu 2000. Oba przeprowadził Mark
Ellyatt. Wedle jego relacji kadłub jest w dobrym stanie, chociaż
podziurawiony tu i ówdzie oraz pozbawiony (przed zatopieniem) wałów
i śrub. W większości jest też mocno obrośnięty podwodną florą.
|
|