USS Arizona (BB-39) |
l |
|
|
Budowa
1913-1916
Wodowanie 19.06.1915
W służbie od 17.10.1916
Modernizacje 1929-31
Zatopiony 07.12.1941
Jednostki siostrzane Pennsylvania |
Wyporność
32600 ts, pełna 36500 ts
Wymiary d-185,3 s-32,4 z-9,2 m
Uzbrojenie 12x356, 12x127, 8x28 mm
Pancerz pb 203-356, pp 102+38-51
Prędkość maks. 21 w
Załoga 1358-1720 |
|
l |
|
|
Historia pancernika USS Arizona
miała zapewne potoczyć się dość zwyczajnie - był to jeden z kilkunastu
drednotów zbudowanych przez Stany w czasie, gdy młoda US Navy podjęła
wysiłek dorównania innym mocarstwom morskim. Nie wyróżniał się niczym
szczególnym, technicznie był rozwinięciem wcześniejszego typu "Nevada."
Mimo to pozostał w pamięci, nie tylko Amerykanów, za sprawą tragicznego
losu...
|
|
|
Wraz z pozostałymi amerykańskimi pancernikami
przeszedł na początku lat trzydziestych przebudowę, w ramach której
nie dość wytrzymałe kratownicowe maszty zostały zastąpione trójnożnymi,
ponadto unowocześniono artylerię średniego kalibru, pogrubiono pancerz
i dodano katapultę dla wodnosamolotu. Mimo tego na początku lat
czterdziestych USS Arizona (wówczas Flota Atlantyku) był
już okrętem przestarzałym, o małych walorach bojowych, szczególnie
w porównaniu nowymi szybkimi jednostkami.
|
W 1941 roku pancernik należał już
do Floty Pacyfiku i wraz z pozostałymi jednostkami bazującymi w
Pearl Harbor na Hawajach stał się obiektem zaskakującego ataku samolotów
z japońskich lotniskowców. Osłonięty od strony basenu przez okręt
naprawczy USS Vestal, otrzymał tylko ciosy bombami. Jedna
z nich spadła między przednie wieże artylerii głównej i chwilę później
cała dziobowa część okrętu rozdarta została eksplozją. Pancernik
na równej stępce osiadł na dnie basenu portowego.
|
|
|
Z początku nie potrafiono odpowiedzieć
na pytanie, w jaki sposób bomba - adaptowany pocisk przeciwpancerny
kalibru 410 mm - zdołała przeniknąć przez pokłady pancerne do komór
amunicyjnych. W zasadzie nie powinno się to zdarzyć. Dochodzenie
pozwoliło ustalić, że bomba detonowała półtonowy skład czarnego
prochu używanego do wystrzeliwania samolotów z katapulty. Ognisty
podmuch wdarł się w głąb kadłuba i to dopiero wyzwoliło dalsze eksplozje.
|
|
l
|
Zaplanowany przez admirała Yamamoto
atak na Pearl Harbor miał w zamierzeniu zniszczyć Flotę Pacyfiku
i na tyle wstrząsnąć Stanami, aby osłabiony i pozbawiony jednocześnie
woli walki przeciwnik dał "wolną rękę" cesarstwu w jego
zasadniczych podbojach na Pacyfiku. Żaden z tych celów nie został
w pełni osiągnięty, co więcej, można powiedzieć, że sam atak był
zapewne pierwszym z poważnych błędów popełnionych przez Japonię
w tej wojnie.
|
|
Jakkolwiek okazał się zwycięstwem taktycznym,
jego długofalowe skutki nie były militarnie szczególnie korzystne
dla cesarstwa. Spośród ośmiu pancerników tylko dwa nie wróciły ostatecznie
do służby (USS Arizona i USS Oklahoma), przede wszystkim
jednak nie udało się Japończykom wyeliminować żadnego z lotniskowców,
których w Pearl tego dnia po prostu nie było - a to one, nie ciężkie
okręty artyleryjskie, miały stać się na Pacyfiku główną siłą uderzeniową.
Nie uległy także wielkim zniszczeniom zasoby samej bazy (w tym zapasy
paliwa), zaś utracony sprzęt, np. lotniczy, został rychło zastąpiony
nowszymi maszynami. Jeszcze gorzej wyglądało to pod względem politycznym.
Miast napełnić Amerykanów bojaźnią, niespodziewany atak stał się
symbolem czegoś, co należało pomścić i wywołał powszechne społeczne
poparcie dla przystąpienia Stanów do wojny po stronie Aliantów.
|
Można zastanowić się, dlaczego Japończycy aż
tak bardzo pomylili się w rachubach? Zasadniczy powód wiązał się
zapewne z różnicami kulturowymi - w japońskiej tradycji walki nie
było nigdy niczego podobnego do europejskich "honorowych kodeksów
rycerskich," które nakazywałyby prowadzenie wojny zgodnie z
pewnymi regułami. Liczyła się wyłącznie skuteczność, przy czym wielkie
znaczenie przywiązywano do umniejszania ducha w przeciwniku pokazami
siły i determinacji - co z kolei obce było Amerykanom. Na dodatek
zamknięte, ksenofobiczne i patrzące z góry na inne narody społeczeństwo
japońskie zwykło mierzyć wszystkich swoją miarą, nie biorąc wspomnianych
różnic pod uwagę. Zostaje zdziwić się, że dotyczyło to najwyraźniej
także wysokich oficerów z naczelnego dowództwa, którzy w olbrzymiej
mierze kształcili się właśnie w Stanach. Niemniej jednak...
|
Niektórzy historycy twierdzą wręcz, iż gdyby
Japonia "po europejsku" wypowiedziała Stanom wojnę i zmusiła
je do reakcji, czyli wyprawienia floty na drugi koniec Pacyfiku,
gdzie doszłoby do spotkania z nowocześniejszą i silniejszą flotą
japońską, losy tego konfliktu mogłyby potoczyć się mocno inaczej...
|
|
l |
Zagłada okrętu została sfilmowana amatorską kamerą
(i jest jednym z trzech takich dokumentów obrazujących zatonięcie
pancernika - pozostałe dotyczą SMS Szent Istvan i HMS Barham).
W późniejszych latach aż dwukrotnie odtwarzano ją na potrzeby kina
- w filmach Tora! Tora! Tora! i Pearl Harbor. O ile
pierwsza, ogólna wizja nie budzi większych zastrzeżeń, o tyle odnośny
fragment z drugiego filmu - w którym bomba wpada niczym worek kartofli
między stojące w komorze pociski artyleryjskie - jest przykładem
radosnej twórczości scenarzysty i zafałszowaniem historii.
|
|
l
|
|
Zniszczenia okrętu były na tyle
duże, że od początku nie ulegało wątpliwości, iż nie zostanie odbudowany.
Z wraku usunięto tylko zrujnowane nadbudówki i trzy wieże artyleryjskie
(obie rufowe i drugą dziobową). Pozostawiony w miejscu zatonięcia
u brzegu wyspy Ford stał się w 1958 roku fundamentem dla oryginalnego
pomnika ku czci poległych w Pearl Harbor. Monument odsłonięto w
1962 roku.
|
|
|
Nie posiadający trwałego połączenia
z suchym lądem pomnik składa się z trzech części: wejścia, sali
obserwacyjnej będącej też salą ceremonii, oraz izby pamięci, gdzie
na marmurowej ścianie wykuto nazwiska 1177 poległych na USS Arizona.
Na maszcie zamocowanym do szczątków głównego masztu pancernika powiewa
flaga Stanów Zjednoczonych, chociaż sama jednostka, wbrew spotkanym
czasem twierdzeniom, nie figuruje już od dawna w wykazie okrętów
US Navy.
|
Nad stanem wraku czuwa National
Park Service. W latach osiemdziesiątych przeprowadzono dokładne
badania wraku połączone ze sporządzeniem mapy dna w jego bezpośrednim
otoczeniu. Później uzupełniono je o ultradźwiękowe sondowanie blach
korodującego kadłuba. Jest to istotne również i dlatego, że w chwili
zatonięcia okręt miał w zbiornikach 1,4 milionów galonów paliwa,
które z wolna wycieka.
|
|
|
W 1998 roku w pobliżu wraku USS
Arizona zacumował wycofany z służby i zamieniony w muzeum
okręt liniowy USS Missouri - sławny tym, że na jego pokładzie
podpisany został akt kapitulacji Japonii kończący drugą wojnę światową.
W następnym roku pancernik został udostępniony do zwiedzania. Jest
to jeden z ośmiu istniejących w Stanach okrętów liniowych pełniących
rolę obecnych albo potencjalnych eksponatów.
|
|
l
|
Strona USS ARIZONA
MEMORIAL, a na niej bogato ilustrowane opracowanie na temat stanu wraku
oraz utrzymania go jako pomnika: USS
Arizona
dostępne we fragmencie również na stronie The University of Arizona Library:
:University
of Arizona
- Strona Naval Historical Center: Navy
Mil
Oficjalna strona USS Arizona Memorial Fund: Pearl
Harbor Memorial
Wirtualne zwiedzanie pomnika: NPS
|
l
|
Copyright © 2006
by Estraven
|