SMS Friedrich Carl (1902)
l
 
Indeks

Aktualnosci
Capital Ships

Nieco historii
Utracone K

Aboukir
Adm. Graf Spee
Adm. Nachimow
Alb. da Barbiano
Alb. da Giussano
Alm. Oquendo
Amphion
Argyll
Armando Diaz
Ashigara
Astoria
Atlanta
Black Prince
Blas de Lezo
Blücher (1908)
Blücher (1937)
Bremen
Brummer
Canberra
Card. Cisneros
Cassandra
Cezare Rossarol
Charleston
Charybdis
Chokai
Cöln (1909)
Cöln (1916)
Cressy
Cristóbal Colón
Curacoa
Curlew
Czerw. Ukraina
Defence
De Ruyter
Dmitrij Donskoj
Dragon
Drake
Dresden (1907)
Dresden (1917)
Durban
Edinburgh
Elbing
Emden
Exeter
Falmouth
Frankfurt
Frauenlob
Friedrich Carl
Furutaka
G. d. Bande Nere
Gius. Garibaldi
Haguro
Hampshire
Helena
Hermes
Hogue
Houston
Huron
Indianapolis
Infanta M. Teresa
Java
Jingyuan
Jintsu
Juneau
Kaiser Joseph I
Karlsruhe
Kinu
Kléber
Komintern
Königsberg
Krasnyj Kawkaz
Kuma
Kumano
Ladoga
Maine
Mainz
Manchester
Maya
Midilli
Mogami
München
Nachi
Neptune
Northampton
Nürnberg (1916)
Pallada
Pathfinder
Penguin
Perth
Pioneer
Prinz Adalbert
Prinz Eugen
Quincy
Raleigh
Rochester
Rostock
Sakawa
San Diego
Scharnhorst
Schurz
Strasbourg II
Sydney
Thames
Undine
Vincennes
Vizcaya
Warrior
Wiesbaden
Wilkes-Barre
Zenta
Zhiyuan

Położenie stępki 08.1900
Wodowanie 21.06.1902
W służbie od 12.12.1903
Modernizacje -
Zatopiony 17.11.1914
Typ Prinz Adalbert, liczba jednostek w typie 2
Wyporność 9 087, pełna 9 875 ts
Wymiary d-125,5 s-19,6 z-7,43 m
Uzbrojenie 4x210, 10x150, 12x88 mm
Pancerz pb 100, pp 80-40 mm
Prędkość maks. 20 w
Załoga 586

l

SMS Friedrich Carl
Picture: Flickr
Niemieckie krążowniki pancerne (w nomenklaturze Kaiserliche Marine ujmowane jako "Großer Kreuzer" - wielki krążownik) były budowane nie tyle dla przeciwstawienia się Royal Navy na wodach macierzystych, co głównie dla służby kolonialnej. Pierwsza taka jednostka (SMS Fürst Bismarck) została zwodowana w Niemczech dopiero w 1897 roku, czyli ponad dwadzieścia lat po pierwszej brytyjskiej (HMS Shannon, 1875). Po niej wprowadzono do służby jeszcze osiem kolejnych, podzielonych na pięć typów, co nijak nie przystaje do ogólnej liczby krążowników pancernych posiadanych przed Royal Navy (68 jednostek, wprowadzonych do służby w latach 1877-1909). Przy ich projektowaniu konsekwentnie trzymano się podobnych wzorców, starając się w kolejnych typach w jakimś stopniu je udoskonalać. Typ Prinz Adalbert reprezentował trzeci typ niemieckich krążowników pancernych i w pewien sposób pierwszy dojrzały - oba wcześniejsze powstały jako unikatowe jednostki. W tym przypadku zbudowano dwie, bazujące na projekcie poprzednika, SMS Prinz Heinrich.

SMS Friedrich Carl, kartka pocztowa z 1914 roku
Picture: Ansichtskarten Center
Typ Prinz Adalbert powstał w ramach uchwalonego w 1900 roku nader ambitnego planu budowy czternastu krążowników pancernych, przewidzianych głównie do służby kolonialnej. Nic z tego, ani z kolejnych, jeszcze szerzej zakrojonych planów nie wyszło, jako że w chwili pojawienia się niewiele lat później krążowników liniowych, krążowniki pancerne straciły rację bytu. Z tego też powodu Kaiserliche Marine wprowadziła później do służby już tylko pięć jednostek tej klasy: po dwie typu Roon i Scharnhorst oraz Blüchera. W przypadku typu Prinz Adalbert modyfikacje projektu wobec krytykowanego niekiedy za "taniość" pierwowzoru objęły zmianę kalibru dział artylerii głównej z 240 na 210 mm, co pozwoliło na podwojenie ich liczby i dało większą szybkostrzelność. Zwiększono też skalę opancerzenia, poprawiono wydajność systemu napędowego oraz hydrodynamikę kadłuba w rejonie wałów śrubowych, które zostały skrócone i pozbawione wsporników.
l
Spora część przedwojennej służby SMS Friedrich Carl upłynęła na bezpośrednim kontakcie z wielką polityką. Jeszcze w trakcie prób odbiorczych, w marcu 1904 roku, został skierowany na Morze Śródziemne w roli eskorty dla cesarza Wilhelma II, podróżującego na pokładzie liniowca SS König Albert. Oznaczało to nie tylko odwiedziny szeregu portów, ale także goszczenie na pokładzie miejscowych monarchów, jak Alfons XIII (król Hiszpanii) i Wiktor Emanuel III (król Italii). Rok później, po serii zwykłych wizyt kurtuazyjnych i ćwiczeń na Bałtyku, krążownik ponownie towarzyszył cesarzowi w jego peregrynacjach i tym razem na jego pokładzie pojawił się Karol I (król Portugalii). W ramach tego samego rejsu okręt został skierowany jeszcze do Maroka, też w kontekście jednoznacznie politycznym. Późniejsze lata upłynęły krążownikowi na rutynowych ćwiczeniach na Bałtyku i Morzu Norweskim.

SMS Friedrich Carl, kolorowana kartka pocztowa z epoki
Picture: The Frankes
W 1909 roku Friedrich Carl został przypisany na krótko do tymczasowej formacji szkolno-testowej, po czym powrócił do rutynowego pełnienia służby, aż w 1912 został na dłużej jednostką flagową reaktywowanej formacji szkolno-testowej. Pozostając w niej ponownie zetknął się bezpośrednio z polityką (pośrednio, jako okręt marynarki wojennej, miał ten kontakt cały czas). Podczas wizyty ciężkich jednostek Royal Navy w Kilonii (i wielkich regat) w lipcu 1914 gościł na pokładzie admirała Tirpitza i to tam właśnie, podczas rozmowy z brytyjskim ambasadorem, dowódca Kaiserliche Marine dowiedział się o zamordowaniu arcyksięcia Ferdynada. Jak wiadomo, brytyjska wizyta uległa wówczas skróceniu, zaś Friedrich Carl został najpierw skierowany do stoczni, po czym z końcem sierpnia przywrócono go czynnej służby.

SMS Friedrich Carl, kolorowana kartka pocztowa z epoki
Picture: Deutsche Schutzgebiete
Okręt został przydzielony do Bałtyckiego Dywizjonu Krążowników, w którym był najcięższą jednostką. Stacjonował wówczas w dzisiejszym Nowym Porcie w Gdańsku. Pierwszą jego akcją był wypad do Zatoki Fińskiej w poszukiwaniu rosyjskich jednostek nawodnych i brytyjskich okrętów podwodnych, które miały tam działać, nie napotkano jednak przeciwnika. W tym też czasie Friedrich Carl otrzymał dwa wodnopłatowce, którym znaleziono miejsce na pokładzie, nie towarzyszyła temu jednak żadna modernizacja okrętu, która pozwoliłaby na ich bardziej efektywne wykorzystanie. Z końcem października grupa przeprowadziła kolejny patrol, i tym razem bez powodzenia. Z początkiem listopada krążownik trafił na dwa tygodnie do stoczni dla dokonania okresowych napraw, po czym został włączony do sił mających zaatakować Lipawę - potencjalną bazę dla okrętów podwodnych Royal Navy.
Swój ostatni rejs SMS Friedrich Carl rozpoczął 16 listopada w Kłajpedzie. Jego rozkazy przewidywały ostrzał rosyjskich pozycji wkoło Lipawy, niemniej oddaliwszy się ledwo 33 mil morskie od portu, o godzinie 1:46, trafił na minę, jedną z postawionych w październiku przez rosyjskie kontrtorpedowce. Jej eksplozja nie została silnie odczuta i z początku uznano nawet, że krążownik staranował zapewne okręt podwodny, nakazano niemniej zwrot i zmianę kursu na powrotny. Wówczas doszło do wybuchu drugiej miny, po którym okręt zaczął nabierać wody. Nie tonął jednak gwałtownie, przez co przybyły o 6:20 lekki krążownik SMS Augsburg zdążył zdjąć całą niemal załogę (łączne straty wyniosły sześciu albo siedmiu ludzi). Opuszczona jednostka zatonęła ostatecznie o 7:15. Wygląda więc na to, że nader dramatyczna wersja utraty Friedricha Carla, przedstawiona w filmie Admirał, nie ma wiele wspólnego z relacją historyczną.
l
Trudno ustalić, kto, kiedy i jak zlokalizował wrak krążownika, niemniej pierwsze relacje z zejścia do niego pochodzą z 2016 roku, są więc całkiem świeże. Nie wydaje się, żeby był kiedykolwiek rozpoznawany inaczej, niż przez nurków, czy przynajmniej brak w sieci rzucającego się w oczy raportu z takiego badania, podobnie jak i obrazów sonarowych znaleziska. Co więcej, pomimo szeregu całkiem udanych ujęć podwodnych niektórych jego fragmentów, brak także dokładniejszego opisu stanu wraku. Niemniej na podstawie dostępnych danych można powiedzieć, że spoczywa na głębokości 82 metrów, zapewne na prawej burcie (być może z przechyłem), i wydaje się być wyjątkowo dobrze zachowany. Zdaje się to wiązać przede wszystkim z niskim natlenieniem wód Bałtyku, co spowalnia wszelką korozję, zaś w połączeniu z niską temperaturą utrudnia też rozwój podwodnego życia, dzięki czemu wrak nie jest prawie wcale obrośnięty.

Herb na dziobie SMS Friedrich Carl
Picture: Vic Verlinden via X-ray Magazine
Jak ukazują materiały filmowe i zdjęcia, zapewne wszystkie działa krążownika są nadal na swoich miejscach, włącznie z co najmniej jedną wieżą dział 210 mm. Podobnie i odeskowanie pokładu wygląda na niemal nietknięte. Wydaje się, że wrak nigdy nie był obiektem poważnego zainteresowania złomiarzy, niemniej gdy podczas jedne z wypraw (w 2018 roku) ekipa nurków spróbowała dotrzeć do śrub okrętu, nie zdołała ich znaleźć. Mostek zdaje się być wbity w jakimś stopniu w osady denne, przez co niezbyt go widać. Co za to widać, to szereg sieci rybackich, oplatających częściowo kadłub. Jest to zjawisko dość powszechne w przypadku względnie płytkich wraków, stwarza jednak dodatkowe zagrożenie podczas nurkowania, zaś w przypadku daleko posuniętej korozji przyspiesza także niekiedy rozpad samego wraku.

Jedno z kazamatowych dział 150 mm
Picture: Vic Verlinden via X-ray Magazine

Jedno z kazamatowych dział 88 mm (na przedniej nadbudówce)
Picture: Vic Verlinden via X-ray Magazine

Lampa pozycyjna na wraku SMS Friedrich Carl
Picture: Vic Verlinden via X-ray Magazine

Świetnie zachowane odeskowanie pokładu krążownika
Picture: Vic Verlinden via X-ray Magazine
l
SMS Friedrich Carl w Wikipedii
Artykuł o kampanii, w ramach której zatonął SMS Friedrich Carl: Weapons and Warfare
Fragment filmu Admirał, będący fabularnym przetworzeniem tematu zatonięcia SMS Friedrich Carl: You Tube
Opis wraku krążownika w X-ray Magazine
Film z zejścia do wraku: Vimeo
Inny jeszcze film z wraku SMS Friedrich Carl: You Tube
l
Copyright © 2020 by Estraven