SMS Prinz Adalbert (1901)
l
 
Indeks

Aktualnosci
Capital Ships

Nieco historii
Utracone K

Aboukir
Adm. Graf Spee
Adm. Nachimow
Alb. da Barbiano
Alb. da Giussano
Alm. Oquendo
Amphion
Argyll
Armando Diaz
Ashigara
Astoria
Atlanta
Black Prince
Blas de Lezo
Blücher (1908)
Blücher (1937)
Bremen
Brummer
Canberra
Card. Cisneros
Cassandra
Cezare Rossarol
Charleston
Charybdis
Chokai
Cöln (1909)
Cöln (1916)
Cressy
Cristóbal Colón
Curacoa
Curlew
Czerw. Ukraina
Defence
De Ruyter
Dmitrij Donskoj
Dragon
Drake
Dresden (1907)
Dresden (1917)
Durban
Edinburgh
Elbing
Emden
Exeter
Falmouth
Frankfurt
Frauenlob
Friedrich Carl
Furutaka
G. d. Bande Nere
Gius. Garibaldi
Haguro
Hampshire
Helena
Hermes
Hogue
Houston
Huron
Indianapolis
Infanta M. Teresa
Java
Jingyuan
Jintsu
Juneau
Kaiser Joseph I
Karlsruhe
Kinu
Kléber
Komintern
Königsberg
Krasnyj Kawkaz
Kuma
Kumano
Ladoga
Maine
Mainz
Manchester
Maya
Midilli
Mogami
München
Nachi
Neptune
Northampton
Nürnberg (1916)
Pallada
Pathfinder
Penguin
Perth
Pioneer
Prinz Adalbert
Prinz Eugen
Quincy
Raleigh
Rochester
Rostock
Sakawa
San Diego
Scharnhorst
Schurz
Strasbourg II
Sydney
Thames
Undine
Vincennes
Vizcaya
Warrior
Wiesbaden
Wilkes-Barre
Zenta
Zhiyuan

Położenie stępki 04.1900
Wodowanie 22.06.1901
W służbie od 12.04.1904
Modernizacje -
Zatopiony 23.10.1915
Typ Prinz Adalbert, liczba jednostek w typie 2
Wyporność 9 087, pełna 9 875 ts
Wymiary d-125,5 s-19,6 z-7,43 m
Uzbrojenie 4x210, 10x150, 12x88 mm
Pancerz pb 100, pp 80-40 mm
Prędkość maks. 20 w
Załoga 1915: 675

l

SMS Prinz Adalbert
Picture: Marine Quest
Niemieckie krążowniki pancerne (w nomenklaturze Kaiserliche Marine ujmowane jako "Großer Kreuzer" - wielki krążownik) były budowane nie tyle dla przeciwstawienia się Royal Navy na wodach macierzystych, co głównie dla służby kolonialnej. Pierwsza taka jednostka (SMS Fürst Bismarck) została zwodowana w Niemczech dopiero w 1897 roku, czyli ponad dwadzieścia lat po pierwszej brytyjskiej (HMS Shannon, 1875). Po niej wprowadzono do służby jeszcze osiem kolejnych, podzielonych na pięć typów, co nijak nie przystaje do ogólnej liczby krążowników pancernych posiadanych przed Royal Navy (68 jednostek, wprowadzonych do służby w latach 1877-1909). Przy ich projektowaniu konsekwentnie trzymano się podobnych wzorców, starając się w kolejnych typach w jakimś stopniu je udoskonalać. Typ Prinz Adalbert reprezentował trzeci typ niemieckich krążowników pancernych i w pewien sposób pierwszy dojrzały - oba wcześniejsze powstały jako unikatowe jednostki. W tym przypadku zbudowano dwie, bazujące na projekcie poprzednika, SMS Prinz Heinrich.

SMS Prinz Adalbert, kartka pocztowa z okresu Wielkiej Wojny
Picture: akpool.co.uk
Typ Prinz Adalbert powstał w ramach uchwalonego w 1900 roku nader ambitnego planu budowy czternastu krążowników pancernych, przewidzianych głównie do służby kolonialnej. Nic z tego, ani z kolejnych, jeszcze szerzej zakrojonych planów nie wyszło, jako że w chwili pojawienia się niewiele lat później krążowników liniowych, krążowniki pancerne straciły rację bytu. Z tego też powodu Kaiserliche Marine wprowadziła później do służby już tylko pięć jednostek tej klasy: po dwie typu Roon i Scharnhorst oraz Blüchera. W przypadku typu Prinz Adalbert modyfikacje projektu wobec krytykowanego niekiedy za "taniość" pierwowzoru objęły zmianę kalibru dział artylerii głównej z 240 na 210 mm, co pozwoliło na podwojenie ich liczby i dało większą szybkostrzelność. Zwiększono też skalę opancerzenia, poprawiono wydajność systemu napędowego oraz hydrodynamikę kadłuba w rejonie wałów śrubowych, które zostały skrócone i pozbawione wsporników.
l
Po zakończeniu prób morskich 30 maja 1904 roku Prinz Adalbert został od razu jednostką szkoleniową artylerzystów, którą to funkcję pełnił praktycznie aż do wybuchu Wielkiej Wojny, regularnie biorąc udział w manewrach Kaiserliche Marine, zależnie od roku na Morzu Północnym albo na Bałtyku. Nie dane było mu "światowe życie" jego bliźniaka SMS Friedrich Carl, raz tylko eskortował jacht cesarski do Sztokholmu, odwiedził też kurtuazyjnie kilka norweskich portów. Początek wojny oznaczał dla krążownika wejście do aktywnej służby i przydział do 4. Grupy Rozpoznawczej, działającej na Bałtyku. Jego pierwszym zadaniem miało być pod koniec sierpnia 1914 roku udzielenie wsparcia lekkiemu krążownikowi SMS Magdeburg, który wszedł na mieliznę pod Usmussaar w Zatoce Fińskiej.

SMS Prinz Adalbert, kartka pocztowa wydana przez Deutsche Flottenverein
Picture: Wrecksite.eu
Wyprawa została jednak odwołana, gdy okazało się, że załoga lekkiego krążownika sama zatopiła swój okręt wobec przeważających sił przeciwnika. Z początkiem września Prinz Adalbert został przesunięty na Morze Północne, gdzie w listopadzie wziął udział w jednym z wypadów Hochseeflotte, niemniej po zatonięciu Friedricha Carla na minach skierowano go ponownie na Bałtyk. Przez następne miesiące brał udział w paru wypadach floty niemieckiej w rejon Wysp Alandzkich, ostrzeliwaniu rosyjskich pozycji pod Lipawą (ostatecznie zdobytą przez Niemców) oraz pod Kłajpedą (na krótko zdobytą przez Rosjan). 1 lipca 1915, gdy niemieckie jednostki zostały zaskoczone podczas akcji minowej przez znaczniejsze siły floty rosyjskiej, Prinz Adalbert (działający wówczas z krążownikami pancernymi Roon i Prinz Heinrich), został także skierowany na odsiecz swoim, niemniej po drodze wypatrzył go brytyjski okręt podwodny E9, który z niewielkiej odległości zdołał trafić przeciwnika jedną torpedą. Pocisk eksplodował na wysokości wieży dowodzenia, skutkując dodatkowym balastem 2 tysięcy ton wody w kadłubie krążownika. Nie zakończyło się to tragicznie, chociaż przez zwiększone w ten sposób zanurzenie okręt nie mógł zawinąć do Gdańska i musiał przejść na remont do Kilonii, gdzie dotarł 4 lipca.

SMS Prinz Adalbert w marszu z pełną prędkością
Picture: ggbain.20242, Library of Congress via Wikipedia
Po zakończonym remoncie ponownie został wysłany na Bałtyk, 21 września biorąc udział w patrolu zespołu krążowników i predrednotów w Zatoce Fińskiej. Kolejny patrol miał miejsce 5 i 6 października w rejonie Gotlandii, zaś 23 października Prinz Adalbert został wysłany na patrol w rejon wejścia do Zatoki Fińskiej, wszelako nie zdołał tam dotrzeć. W odległości około 20 mil morskich od Lipawy został zaatakowany przez brytyjski okręt podwodny E8. Salwa torpedowa okazała się nad wyraz skuteczna. Trafiony Prinz Adalbert po prostu eksplodował, w kilka chwil znikając z powierzchni wody. Wedle jednych relacji przełamał się przy tym na trzy części, wedle innych na dwie (jak sugeruje też stan wraku), niemniej tak czy inaczej, jego załoga nie miała wielkich szans przeżycia. Dwa towarzyszące krążownikowi kontrtorpedowce uratowały tylko trzy osoby.
l
Pierwsza próba odszukanie wraku odszukania wraku Prinza Adalberta miała miejsce pod koniec lat trzydziestych i była to inicjatywa łotewskiej firmy, poszukującej źródeł złomu, niemniej II wojna uniemożliwiła realizację planu. Wrak krążownika został zlokalizowany, zapewne po raz pierwszy, w 2007 roku przez szwedzką firmę medialną Deep See Productions, która udokumentowała przy tym znalezisko. Ponowna wyprawa do niego miała miejsce w 2010 roku (nurek Aleksiej Krawczuk) i wydaje się całkiem prawdopodobne, że od tamtego czasu gościło przy nim więcej eksploratorów. Podobnie jak wrak SMS Fredrich Karl, także spoczywające na głębokości 80 metrów szczątki Adalberta wydają się być świetnie zachowane, z niewielkimi, jak na ponad sto lat, śladami korozji i brakiem wielu śladów podmorskich form życia.

Fragment symulacji 3D ukazujący rufową część wraku na wprost części dziobowej; Picture: Deep See Productions via You Tube
Stworzona przez Deep See Productions symulacji 3D ukazuje wrak w dwóch częściach, z miejscem rozłamu na wysokości rufowych komór amunicyjnych. Obie części kadłuba znalazły się na dnie w pozycji odwróconej (dziobowa najwyraźniej z lekkim przechyłem na lewą burtę) w odległości około 50 metrów od siebie, przy czym przednia część jest zwrócona dziobem w kierunku rufowej, tworząc z nią kąt zbliżony do prostego. Nie wydają się przy tym wbite mocno w osady denne, spoczywają raczej na nadbudówkach, w każdym razie zarówno pokład dziobowy, jak i rufowy są całkiem dobrze widoczne. Wszystkie trzy śruby znajdują się wciąż na miejscu, co jednoznaczne sugeruje, iż żadna firma z branży złomiarskiej nie dobrała się we wcześniejszych latach do wraku. Przy niskim natlenieniu wód Bałtyku, w których drewniane wraki potrafią trwać niezmienione przez setki lat, także stalowy kadłub Prinza Adalberta ma szansę zachować się w rozpoznawalnym stanie dłużej, niż zdecydowana większość wraków z I wojny, które zatonęły na innych akwenach.

Nurek przy lewoburtowej śrubie SMS Prinz Adalbert
Picture: Deep See Productions via You Tube

Pokład dziobowy krążownika
Picture: Deep See Productions via You Tube

Sonogram wraku SMS Prinz Adalbert (2018)
Picture: Sea War Museum Jutland
W 2019 roku wrak krążownika został udokumentowany także w trakcie wyprawy bałtyckiej, zorganizowanej pod egidą Sea War Museum Jutland. Jak podano w jej wyniku, obie części wraku leżą w oddaleniu 41 metrów. Przednia ma 62 metry długości, rufowa 49 metrów, co sugeruje, iż eksplozja unicestwiła ponad 15 metrów kadłuba. Sporo z powstałych wówczas szczątków spoczywa niedaleko na dnie. Przeciętna głębokość zalegania wraku została określona na 70 metrów, przy czym ukazany na sonogramie układ elementów kadłuba jest jednak trochę inny, niż we wcześniejszym raporcie (część dziobowa została ulokowana tam w miejscu rufowej i odwrotnie, chociaż ich wzajemne położenie pod kątem prostym - jak i spoczynek do góry stępką - zostały obecnie potwierdzone).
l
SMS Prinz Adalbert w Wikipedii
Opis krążownika ze wzmianką o jego wraku na stronie Militaer Wissen
Historia krążownika na stronie Nowa Strategia
Informacja o odkryciu wraku w 2007 roku: daivings.lv
Film z zejścia do wraku SMS Prinz Adalbert (2007): You Tube
Informacja o zbadaniu wraku przez wyprawę Sea War Museum Jutland
l
Copyright © 2020 by Estraven